Z archiwum Adama Obuch – Woszczatyńskiego

O Piotrze Obuch – Woszczatyńskim nikt z nas nie słyszał, aż do  Święta Pułkowego (12 maja 2013 roku). Do Pietkowa przyjechał Adam Obuch – Woszczatyński, wiedzieliśmy o nim, że jest krewnym Dariusza, bliskim potomkiem pułkownika. To prawda, ale faktem jest, że 10 Pułk szczególnie bliski jest Adamowi, bo w pułku służył także jego ojciec wachmistrz Piotr Obuch Woszczatyński (o czym zupełnie nie mieliśmy pojęcia).

I tak zaczęliśmy poznawać historię nieznanego nam „Dziesiątaka” Piotra Obuch – Woszczatyńskiego. Ochotnik Piotr Obuch – Woszczatyński walczył od 26 stycznia 1919 roku w 10 Pułku Strzelców Granicznych, przemianowanym potem na 10 Pułk Ułanów Litewskich, mając od początku uzyskany wcześniej stopień wachmistrza. Kim był ten ochotnik? To bratanek pułkownika, naszego dowódcy.

Jak wspomina swego ojca Adam Obuch – Woszczatyński ojciec miał kilka zawodów, najpierw ukończył gimnazjum i szkoły rolnicze, potem był niemal zawodowym żołnierzem i jego rozbrat z wojskiem wynikał z odniesionych ran zarówno w czasie I wojny światowej (do wojska zgłosił się w 1915 roku na ochotnika ), w której udział zakończył w niewoli, jak i w wojnie polsko – bolszewickiej. Wojnę z bolszewikami zakończył wachmistrz, kawaler Krzyża Walecznych, Piotr Obuch – Woszczatyński w IV szwadronie technicznym.

Po wystąpieniu ze służby spowodowanej wspomnianą utratą zdrowia, był w kopalni bazaltu w Janowej Dolinie, majstrem robót minerskich, a potem nauczycielem w szkołach w Dermance i Ludwipolu. W tym czasie podnosił swoje kwalifikację nauczycielskie oraz przechodził różne szkolenia wojskowe z samoobrony lotniczej i przeciwgazowej oraz brał udział w przeszkalaniu rezerwy. W roku 1936 na Święcie Pułkowym 8 maja odebrał Odznakę 10 Pułku Ułanów Litewskich.

Zmarł w Warszawie w roku 1962, w Polsce Ludowej (która podziękowała mu za wcześniejsze dokonania zamknięciem w więzieniu najpierw w Warszawie na ul. Rakowieckiej, a potem we Wronkach)

Na jednym ze zdjęć można zobaczyć młodego Piotra z ojcem Wacławem (najstarszym bratem Władysława Erazma ) i młodszym bratem Adamem, po którym nasz przyjaciel (za takiego go uważamy) Adam „wziął” imię.

 – Dziadek Wacław nie miał nic wspólnego z wojskiem, z wykształcenia był inżynierem rolnikiem (studia skończył w Holandii) – opowiada Adam, – Mój ojciec był jego najstarszym synem z pierwszego małżeństwa, z którego były jeszcze dwie starsze córki, z drugiego małżeństwa było dalszych siedmioro dzieci. Wszystkie moje Ciotki były nauczycielkami, a za mężów miały przeważnie wojskowych, którzy też zasłużyli się znacznie dla Polski, ale to  już inna bajka. Dziadek wraz z drugą żoną, oraz jedną z córek i Jej rodziną został zamordowany przez Ukraińców w 1943 roku i nieznane jest rodzinie, miejsce pochówku.

Tragiczne losy obu braci – Wacława i Władysława splotły się gdzieś na Kresach Rzeczpospolitej. W tym miejscu należy też wspomnieć o kolejnym żołnierzu z rodziny – pułkowniku Norbercie Obuch-Woszczatyńskim (dziadku Wacława i Władysława) oficerze armii Księstwa Warszawskiego, szefie szwadronu 1 pułku strzelców konnych, następnie dowódcy 8 pułku ułanów księcia, a potem adiutancie księcia Józefa Poniatowskiego wraz z którym zginął w nurtach Elstery. Jego szabla znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, jest także opisana przez Włodzimierza Kwaśniewicza (doktora nauk humanistycznych historyka, znawcy broni i muzealnika ) w książce pod tytułem „Szable sławnych Polaków” .Ojczyzna, Honor, Bóg nie były dla nich pusto brzmiącymi słowami. Stanowiły chleb powszedni ich życia.

Biografia Piotra Obuch – Woszczatyńskiego to jeszcze jedna odkryta nieznana karta naszej historii, tak dla nas bliskiej i drogiej.

Wspomnienia Piotra Obucha

 

Zdjęcia i dokumenty pozyskane z archiwum Adama bardziej przybliżą nam postać jego Ojca, kawalerzysty z 10 Pułku Ułanów Litewskich. 

„Piotr Obuch – Woszczatyński w  carskiej armii” ( Piotr zaznaczony znaczkiem)

Rodzice Piotra Wacław i Wanda z domu Zubowska

 

„Piotr Obuch – Woszczatyński w  carskiej armii” ( Piotr zaznaczony znaczkiem)

Pamiątka z gimnazjum

   

W 10 Pułku Ułanów Litewskich

Piotr Obuch – Woszczatyński (od lewej, obok młodszy brat Adam- inżynier leśnik i ojciec Piotra, Wacław)  

Pamiątkowe zdjęcie

Piotr Obuch – Woszczatyński z grupą przyjaciół z koła teatralnego, prawdopodobnie w Janowej Dolinie

Piotr Obuch – Woszczatyński z grupą przyjaciół z koła teatralnego, prawdopodobnie w Janowej Dolinie

Szkolenie rezerwy rok 1936 (Piotr 2 od prawej w środkowym rzędzie) (zdjęcie 21 podpisy kolegów z fotografii 20)