Uroczystości w Grabowie

Przeciąga kawaleria, strzemieniem srebrnym dzwoni,/ A piosnka nie zamiera w oddali pól zielonych./ Nie zdradzi koń towarzysz i nie zdradzi szabla wierna./ Widzicie to, słyszycie to – /przeciąga kawaleria.

Od kilkunastu lat, w Grabowie, w pierwszą niedzielę września organizowane są uroczystości upamiętniające rocznicę wybuchu II wojny światowej. Rozpoczynają się polową mszą świętą, następnie przenoszą się na parafialny cmentarz, gdzie spoczywają żołnierze września 1939 roku. W tym roku nasi przedstawiciele wzięli udział w obchodach rocznicowych. Po zakończeniu oficjalnych obchodów wzięli udział w zawodach kawaleryjskich „O szablę wójta Grabowo”. Najbliższy zdobycia trofeum był kapral Pruszyński. Jedno kółeczko dzieliło go od II miejsca. Szablę zdobył Kamil Tararuj z Grabowa.

W trakcie obchodów organizatorzy „Pamięci września’39” wzorem roku ubiegłego pokazali próbę rekonstrukcji wydarzenia, które miało miejsce w okolicach miejscowości Milewo w gminie Grabowo, w dniach 2 i 3 września 1939 roku, wypadu jaki dokonała Podlaska Brygada Kawalerii, w tym 10 Pułk Ułanów Litewskich na tereny III Rzeszy.

Ówczesna granica miedzy Polską a Prusami Wschodnimi należącymi do III Rzeszy, biegła m.in. z kierunku Szczuczyn po linii Czarnówek, Niedźwiadna, Kurki, Milewo, Brzózki Wielkie, Glinki, Truszki Patory i dalej wzdłuż rzeczki Wincenta a następnie Turośl, Rozogi i dalej w kierunku na Olsztyn. Zatem część obecnych terenów Gminy Grabowo m.in. Milewo, Kurki były nadgranicznymi terenami, stykającymi się z Prusami Wschodnimi.

2 września 1939 roku, trwa wojna, ok. godziny 10-tej do dowództwa szwadronów 10 Pułku przybywa posłaniec od Szefa Sztabu Brygady major Juliana Szychiewicza z rozkazem wysłania patrolu poza granicę Prus Wschodnich i rozpoznania tego rejonu – jakie jest rozmieszczenie sił niemieckich, trzeba też wziąć jeńców po niemieckiej stronie granicy. Ok. godz. 13-tej wyznaczony do zadania patrol przekracza granicę w okolicach miejscowości Milewo. W oparciu o uzyskane informacje, dowództwo postanawia prowadzić po stronie Prus Wschodnich działania zaczepne i rozpoznawcze na większą skalę i większymi siłami. Nocą, 2 września szwadrony Podlaskiej Brygady przekraczają granicę. Ułani napotykają coraz większy opór po stronie niemieckiej. Do 10 Pułku dołączają oddziały 5 Pułku Ułanów Zasławskich płk. Stefana Chomicza wsparte przez 9 Pułk Strzelców Konnych płk. Tadeusza Antoniego Falewicza wraz z plutonem tankietek i baterią 14 dywizjonu artylerii konnej. Wdzierają się w głąb Prus Wschodnich. Przy takiej sile natarcia Niemcy zostali zmuszeni do wycofywania się kierunku Białej Piskiej. Wielu z nich trafiło do niewoli. Kawalerzyści zdobyli również wiele ciężkiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego.

W dalszym marszu w głąb granic Prus Wschodnich 10 Pułk spotkał się z silnym ogniem z broni maszynowej od strony Białej Piskiej oraz ostrzału artyleryjskiego. W tej sytuacji szwadrony utknęły w lesie ok. 2 km od Białej Piskiej. Ostatecznie rozkazem dowódcy SGO Narew zostały one zmuszone wieczorem 3 września do odwrotu w rejon Grabowa. Do 6 września 10 Pułk toczył walki z Niemcami w okolicach Gminy Grabowo, Stawiski i Mały Płock. Później walki odwrotowe aż do Kocka.

{gallery}galeria/grabowo{/gallery}