Piknikowo i rodzinnie
Jakże inaczej mamy się czuć w miejscu, gdzie 101 lat temu powstawał pułk, jak nie w rodzinie ? Dziękujemy mieszkańcom, że przyjęli nas do swojej rodziny, a my staramy znaleźć w niej swoje miejsce. Toteż w niedzielę 28 lipca świętowaliśmy wspólnie, wesoło i z uśmiechem, a także z pokazem jeździeckim. Dzięki uprzejmości państwa Ewy i Edwarda Popławskich przygotowany specjalnie na pokazy przez ich syna Pawła park, był miejscem, gdzie spotkaliśmy się z mieszkańcami, aby zaprezentować im jak wyglądają uroki jazdy konnej. Dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę i gorące oklaski 🙂
A i mały a drogocenny dar od Damiana i Kacpra, jakim jest dar krwi …. Dzięki Wam ułani ! Wcale nie przeszkodziło to im, by za chwilę wsiąść na konia i wziąć udział w pokazach, a potem w wieczornych tańcach 🙂 Nie ma to jak kawalerzyści ! Wielkim powodzeniem tego wieczoru cieszyła się „Belgijka”.