Noc Muzeów w Ostrowi Mazowieckiej
Noc Muzeów
Po raz kolejny w Ostrowi Mazowieckiej odbyła się Noc Muzeów, a w ramach niej Święto rtm. Witolda Pileckiego. Organizatorem wydarzenia, które odbyło się 19 maja było Muzeum Dom Rodziny Pileckich, i było drugim tego typu wydarzeniem w mieście organizowanym przez tę placówkę.
Święto zainaugurowała wystawa zwycięskich plakatów pt. „Rotmistrz Pilecki Bohater Niezwyciężony. Raport z Auschwitz”. Konkurs odbył się pod Honorowym patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Można ją było zobaczyć w Ratuszu Miejskim, gdzie burmistrz miasta Ostrów Mazowiecka Jerzy Bauer i dyrektor Muzeum Dorota Socik powitali honorowych gości. Obecnością zaszczycili: syn Marii i Witolda Pileckich Andrzej Pilecki, Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Generalny Konserwator Zabytków dr hab. Magdalena Gawin.
Uroczystą Mszę świętą w intencji rodziny Pileckich, Ostrowskich, Radwańskich, Rogowskich i Wasilewskich w Kościele pod wezwaniem WNMP odprawił ksiądz biskup Stanisław Stefanek. Po paradzie naszego Szwadronu, która przeszła ulicą 3 Maja wszyscy spotkali się na terenie przy Stawie Miejskim. Tam też zaprezentowaliśmy widowiskowy pokaz umiejętności jazdy konnej i władania bronią. Ze sceny Pani Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Dyrektor Muzeum i Burmistrz Miasta oficjalnie otworzyli obchody II Święta rtm. Witolda Pileckiego i powitali mieszkańców miasta.
Sobotni program przygotowany przez Muzeum Dom Rodziny Pileckich zawierał wiele atrakcji dla mieszkańców miasta. Od wczesnych godzin popołudniowych dzieci i młodzież zabawiali szczudlarze i kuglarze z Grupy Locomotora. Najmłodsi mieli też możliwość wzięcia udziału w konkursie z nagrodami ufundowanymi przez Muzeum. Wieczorem na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru zespół LAO CHE, a po nich po raz kolejny tym razem w spektakularnym teatrze ognia wystąpiła Grupa Locomotora. Finałem święta było kino nocne, do którego obejrzenia zachęcił ciekawą przedmową Grzegorz Sołtysiak. Na dużym ekranie wyświetlone zostały przedwojenne Kroniki PAT i polski film niemy z 1921 r. pt. „ Cud nad Wisłą”. Dla wytrwałych zapłonęły też pochodnie i ognisko . Nuty pieśni ułańskich i harcerskich niosły się wśród drzew jeszcze do późnych godzin nocnych.