76 rocznica bitwy pod Wizną

Pamiętamy

76 rocznica bitwy pod Wizną. Bitwy, w której broniąc ojczyzny złożyli w ofierze swoje życie mjr Władysław Raginis i kpt. Stanisław Brykalski odbyła się w tym roku, w dniu 12 września (sobota), po raz kolejny na Górze Strękowej k. Wizny.

Uroczystości rozpoczęła o godz. 11.00 msza św. polowa w intencji Ojczyzny, po której Oddziałowi Wołomin Związku Strzeleckiego, działającemu przy Stowarzyszeniu „Wizna 1939”, zostało nadane imię kpt. Stanisława Brykalskiego, dowódcy artylerii odcinka „Wizna”.

Po inscenizacji odbyło się złożenie kwiatów na grobie polskich oficerów, znajdującym się w ruinach schronu dowodzenia na Górze Strękowej.

W tym wyjątkowym dniu na Górze Strękowej, po raz pierwszy po 76 latach od „wrześniowych” wydarzeń, spotkali się przedstawiciele rodzin oficerów i żołnierzy z załogi odcinka „Wizna” oraz ich dowódców. Gośćmi Honorowymi uroczystości były rodziny mjr. Władysława Raginisa, kpt. Stanisława Brykalskiego, ppłk. Tadeusza Tabaczyńskiego i mjr. Antoniego Korpala, a także rodziny innych żołnierzy i oficerów z załogi „Wizna”, które udało się organizatorom zaprosić.

W tym roku uczestniczyliśmy w upamiętniających to wydarzenie uroczystościach. Na Gorze Strękowej wystąpiliśmy wraz z Konną GRH Kresy jako formacja KOP-u.

Tu dla niewtajemniczonych w nasze pułkowe tradycje kilka słów wyjaśnienia.

Formacjami wojskowymi specjalnego przeznaczenia w czasach II Rzeczpospolitej były oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza strzegące nienaruszalności granic. Mało kto wie, że w czasie formowania się KOP w latach 1924-1926 w 10 Pułku Ułanów Litewskich został zorganizowany dodatkowy szwadron kawalerii, który wszedł w struktury KOP i do wybuchu II wojny światowej dozorował granicę polsko-litewską na strażnicy w Olkienikach. Oddział ten był co roku uzupełniany kontyngentem ułanów szeregowych białostockiego pułku kawalerii aż do 1938 roku włącznie. Szeregowi ci odbywali pierwszy rok służby w swoim pułku kawalerii i dopiero jako rocznik drugi byli przenoszeni do KOP.

W latach 60-tych ubiegłego stulecia jeden z przedwojennych oficerów zawodowych KOP, bohater wojny polsko-bolszewickiej oraz wybitny jeździec rtm. Jarosław Suchorski, który w od 1935 roku służył w szwadronie kawalerii „Olkieniki” podjął trud napisania obszernego szkicu historycznego tego oddziału. Szkic ten pt: „Szwadron kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza „Olkieniki” oparł o własne wspomnienia i przeżycia, zarówno w czasie służby na pograniczu, jak i w czasie kampanii wrześniowej 1939 roku. A było co wspominać. Szwadron KOP „Olkieniki” został w sierpniu 1939 roku zmobilizowany, jako kawaleria dywizyjna, podzielił los nielicznych oddziałów w toczącej się wojnie – dotrwał do końca kampanii, chociaż zdziesiątkowany. Rtm. Suchorski z garstką swoich ułanów kapitulował w Grupie gen. Kleeberga pod Kockiem 6 października. Zawsze podkreślał doskonałe wyszkolenie żołnierzy szwadronu, w którym był zastępcą dowódcy. Jak sam wielokrotnie wspominał: Szwadron nigdy nie miał zastrzeżeń z tego powodu do 10 pułku ułanów.

Chwała Bohaterom, obrońcom Wizny.

https://www.youtube.com/watch?t=3&v=epeQwq-aYV0

Zdjęcia >>