Pietkowo w 90 rocznicę

„Kto nie szanuje swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, ani prawa do przyszłości”

8 maja w 90 rocznicę dojścia 10 Pułku Ułanów Litewskich do Dniepru odbyły się w Pietkowie w gminie Poświętne uroczyste obchody upamiętniające wydarzenie z roku 1920. Patronat nad zorganizowanymi przez Ochotniczą Straż Pożarną w Pietkowie uroczystościami objął wójt gminy Witold Łapiński i nasz Szwadron.

Na święto pułku do Pietkowa przybyło wielu gości, wśród nich prezes Koła Żołnierzy 10 Pułku Ułanów Litewskich i ich Rodzin Eugenia Kula, major Zbigniew Makowiecki z Londynu, rotmistrz Bernard Wasilewski. Nie zabrakło miejscowych władz samorządowych na czele z wójtem gminy Poświętne Witoldem Łapińskim (wójt gminy Nowe Piekuty Marek Kaczyński przysłał specjalny list z życzeniami, podobnie uczynił dowódca 18 Pułku Rozpoznawczego) i przewodniczącym Rady Gminy Tadeuszem Kamińskim. Wielkie wrażenie wywarli kawalerzyści. Tak wielu koni i ułanów w tej miejscowości nie było od 90 lat. Przybyli przedstawiciele 1 Pułku Ułanów Krechowieckich (Kobyłka), 5 Pułku Ułanów Zasławskich (Ostrołęka), 11 Pułku Ułanów Legionowych (Wołomin). I pododdziałów w barwach 10 Pułku Ułanów Litewskich: Szwadron Kawalerii „Zaza”, Pluton Kawalerii Zaręby Kościelne, Stowarzyszenie Sportowo – Jeździeckie Grabowo, Sokólski Pododdział Kawalerii im. 10 PUL i oczywiście nasz Szwadron Kawalerii im. 10 PUL (wśród nas Błażej i Damian Jaworscy z Pietkowa oraz Artur Olkowski z Łap mający 8 maja swój ułański debiut). Dowództwo nad kawalerią objął najstarszy stopniem – rotmistrz Andrzej Michalik z 1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Święto rozpoczęła o godzinie 11.00 uroczysta msza polowa celebrowana przez proboszcza Tadeusza Kaczyńskiego. Potem były okolicznościowe wystąpienia i wielka defilada kawalerii na miejscowy cmentarz. Tam delegacje złożyły kwiaty na grobie porucznika Stanisława Olizara. Podchorąży Olizar wyruszył z Pietkowa na wojnę bolszewicką już 14 lutego 1919 roku. Zwiadowcze zasługi i odwaga Stanisława Olizara były docenione przez dowództwo Pułku, wkrótce przychodzą odznaczenia i awanse. Stanisław Olizar już w randze podporucznika towarzyszył hrabinie Julii Henrykowej Potockiej, kiedy z Warszawy do Parafinowa przywiozła sztandar i głowicę sztandaru. Porucznik Olizar spoczął na cmentarzu w Pietkowie na wniosek korpusu oficerskiego. Po uroczystościach wszyscy spotkali się przy ognisku. Były wspólne śpiewy – cześć artystyczną wykonywała młodzież z Zespołu Szkół w Poświętnem. Podziękowaliśmy strażakom z Pietkowa i konnym rajdem udaliśmy się do Uhowa. Tu w stajni Tradycja należącej do naszego kolegi Ryszarda Kuleszy odbyło się ułańskie integracyjne spotkanie. – „Panowie oficerowie, podoficerowie, ułani, wszystkich nas, łączy miłość do munduru, ojczyzny, tradycji i koni – mówił nasz kolega Zdzisiek Pruszyński rozpoczynając biesiadę. – Jesteśmy różni, jak różni potrafią być ludzie, każdy z nas jest inny, każdy ma swoje racje, bo jak mawiał nasz wódz J.Piłsudski „ racja jest jak dupa, każdy ma swoją”, ale jesteśmy Polakami i kultywując tradycję kawaleryjską chcemy pokazać że jesteśmy też patriotami, że potrafimy być jednością, wspólnie pracując dla dobra naszego kraju. Ten mundur, to nie tylko zabawa, to nie barwne widowiska i uciechy, to także zobowiązanie do przestrzegania zasad, krzewienia tradycji i honoru polskiego żołnierza i kawalerzysty. Bo to dzięki nim, żołnierzom, naszym ojcom i dziadkom jesteśmy teraz tutaj, dzięki nim możemy mówić po polsku, bawić się wspólnie i żyć w pokoju. To oni ofiarą swojej krwi, potu a czasami wręcz własnego życia podarowali nam naszą Polskę, wolną ojczyznę. I za to im dziękujemy i wam ostatnim przedstawicielom tegoż pokolenia dziękujemy za poświęcenie, za trudy i krew ! My starać się będziemy, aby ten honor, tę godność podtrzymać i przekazać następnym pokoleniom. Ku chwale ojczyzny ! Biesiada zakończyła się wraz z brzaskiem, a już 9 maja o godzinie 9.00 zaprzyjaźnieni kawalerzyści prowadzeni przez rotmistrza Michalika i wachmistrza Darka Woroszyłę dwójkami odjechali konnym rajdem do miejsca postoju w Lewickich.

{gallery}galeria/piknikul{/gallery}

Zdjęcia w czasie święta robiły: Wiesława Kruszewska i Katarzyna Jabłońska