74 rocznica bitwy pod Olszewem

Jak to na wojence ładnie /Jak to na wojence ładnie /Kiedy ułan z konia spadnie /Kiedy ułan z konia spadnie…

Przed pomnikiem w Olszewie, upamiętniającym wydarzenia z 13 i 14 września 1939 roku, 8 września w niedzielę odbyły się uroczystość patriotyczne. Od wielu lat organizatorami obchodów są gminne władze samorządowe Brańska. Każdego roku uroczystościom towarzyszą liczne poczty sztandarowe i rodziny uczestników bitwy.

Przybywają Wójtowie sąsiednich gmin. Niestety, nie ma już od kilku lat żołnierzy, którzy walczyli pod Olszewem. Jedyny żyjący uczestnik tamtych wydarzeń dziewięćdziesięciosiedmioletni rotmistrz Henryk Prajs z Góry Kalwarii ze względów zdrowotnych nie mógł przyjechać do Olszewa. Obecna – jak co roku – była Genowefa Mazur, świadek walk i ludowa poetka. Przybyli szwoleżerowie z 3 pułku Szwoleżerów Mazowieckich z Warszawy (3 Pułk Szwoleżerów Mazowieckich im. płk. Jana Hipolita Kozietulskiego- w 1939r. wchodził w skład Suwalskiej Brygady Kawalerii. Bitwa pod Olszewem była dla niego najkrwawszą w całej kampanii wrześniowej) i nasza reprezentacja.

Zanim doszło do walk pod Olszewem 10 września 1939 r. Grupa Operacyjna (GO) Kawalerii gen. Zygmunta Podhorskiego z 18. Dywizji Piechoty (DP) znalazła się w półokrążeniu. Gen. Młot-Fijałkowski widział wyjście z niego przez Zambrów. Zorganizował więc uderzenie na to miasto. Jego główną siłę stanowiła 18. DP Suwalska BK, która uderzyła w kierunku Czyżew – Zambrów. Całość działań ubezpieczała od południa Podlaska BK. Działania na Zambrów nie uzyskały powodzenia i natarcie przerwano. W trudnej sytuacji gen. Podhorski nakazał ruch GO Kawalerii na wschód dwiema kolumnami – Suwalska BK miała stanowić kolumnę północną, a Podlaska BK – południową. Ruch brygad został wykryty przez nieprzyjaciela i 13 września grupa znalazła się w półokrążeniu. Jedynym ratunkiem było przedostanie się do Puszczy Białowieskiej. Nastąpił podział grup i każda brygada miała się przedostawać samodzielnie.

Wieczorem 13 września Suwalska BK maszerowała spod Hodyszewa w kierunku Olszewa. Do północy, mimo trudnych warunków terenowych marsz odbywał się bez przeszkód. Jednak na wschodnim skraju wsi Olszewo natknięto się na placówkę nieprzyjaciela ubezpieczającego postój oddziału pancerno-motorowego, który rozlokowany był tuż za wsią. Polacy rozpoczęli atak zaskakując Niemców, którzy początkowo bronili się nieskutecznie. Po opanowaniu paniki, jaka wdarła się w szeregi Wehrmachtu Niemcy przystąpili do obrony przy użyciu czołgów i samochodów pancernych. Natarcie polskich szwadronów zostało zatrzymane.

Gen. Podhorski doszedł do wniosku, że do świtu brygada nie zdoła się przebić przez umocnienia nieprzyjaciela i zdecydował się na odwrót w rejon lasów Jośki – Hodyszewo na odpoczynek. Był to koniec ponad pięciogodzinnej nocnej walki oddziałów polskiej kawalerii z niemieckim oddziałem pancernym. Płk. Edward Milewski- dowodził 3. Pułkiem Szwoleżerów Mazowieckich podczas nocnego boju pod Olszewem, tutaj został dwukrotnie ranny. Pierwszej pomocy udzielił mu jego luzak Wincenty Żywalewski. Straty po obu stronach były znaczne. Według źródeł Niemcy ponieśli duże straty w sprzęcie i zginęło ok. 100 ich żołnierzy i oficerów. Po stronie polskiej poległo 70 żołnierzy i oficerów, wśród nich Jerzy Dziedzic – w stopniu porucznika. Absolwent Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. W 1934r. otrzymał od Prezydenta RP Ignacego Mościckiego złotą szablę za wysokie wyniki w nauce i wzorowe sprawowanie. Zginął w pierwszych minutach bitwy. Następnego dnia, 14 września o godzinie 8.00 rano Niemcy w odwecie za poniesione w walce straty spacyfikowali wieś. Palili zabudowania, dobijali rannych żołnierzy polskich. Rozstrzelali też grupę mieszkańców Olszewa i 10 osób z pobliskich wsi Pietkowo, Gabrysin i Marynki. Zginęły w Olszewie 53 osoby cywilne. Zbrodni dokonali żołnierze 206. DP, dowodzonej przez gen. lejt. Hugo Höfla.

Pod pomnikiem w Olszewie 8 września odbyła się msza polowa, przewodniczył kanclerz kurii drohiczyńskiej ks. prałat Zbigniew Rostkowski. Zgromadzeni wysłuchali części artystycznej w wykonaniu młodzieży z gimnazjum w Gliniku. Złożono wieńce i kwiaty, zapalono znicze.

http://www.drohiczynska.pl/?action=news&id=1655

{gallery}galeria/olszewo13{/gallery}